piątek, 11 października 2013

Obietnica...

..., czyli obiecany weselny wpis. Miałam ogromną przyjemność stworzyć dla Pary Młodej girlandę imienną. Było to ciekawe i ekscytujące wyzwanie, zważywszy na dopasowanie do dekoracji i dodatków już zgromadzonych, oraz tych, które były jeszcze w planach. Zamysł był mniej więcej taki, srebrno czerwone, wycięte inaczej niż chorągiewka, więc poszukiwania ruszyły i wspólnie z pomysłów zgromadzonych przeze mnie i Paulinę (pozdrowienia i uściski ;-) ) wyszło coś. To coś to połączenie nowoczesnej elegancji z retro stylem, dodatkiem była łąka anemonów, kwiatów przewodnich, o których mała zapowiedź była TUTAJ. Bardzo się cieszę, że girlanda została również wykorzystana w sesji plenerowej, dzięki temu zostanie pamiątką na dłużej ;-) A tutaj efekty, zdjęcia dzięki uprzejmości Pary Młodej i Magdalena Hałat FOTOGRAFIA.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz